VI. Europejskie Dni Dziedzictwa oraz I. Zachodniopomorskie Dnie Dziedzictwa w Siemczynie
17 września 2016
Europejskie Dni Dziedzictwa to największy w Europie projekt społeczny i edukacyjny, najważniejsze święto zabytków kultury Starego Kontynentu. Ich idea narodziła się 3 października 1985 r. w Granadzie w Hiszpanii podczas II Konferencji Rady Europy, na której minister kultury Francji zaproponował zorganizowanie w całej Europie zainicjowanych we Francji w 1984 r. Dni Otwartych Zabytków. Wówczas to po raz pierwszy bezpłatnie udostępniono zwiedzającym obiekty, do których dostęp dotychczas był ograniczony. Inicjatywa cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że w 1991 r. zainspirowała Radę Europy do ustanowienia Europejskich Dni Dziedzictwa.
Głównym celem Europejskich Dni Dziedzictwa jest promowanie regionalnego dziedzictwa kulturowego oraz przypominanie o wspólnych korzeniach kultury europejskiej. Imprezy skierowane są do bardzo szerokiej i różnorodnej grupy odbiorców, co nadaje im wymiar uniwersalny. Właśnie takie inicjatywy sprawiają, że idea EDD zyskuje nowych zwolenników, stając się tym samym najważniejszym wydarzeniem kulturalnym Starego Kontynentu.
Tegoroczne Europejskie Dni Dziedzictwa w Polsce odbywały się w naszym województwie pod hasłem Pamięć miejsc i ludzi.
W Siemczynie obchodziliśmy je już po raz szósty. Patronowali im:
̶ Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz,
̶ Przewodniczący Rady Miasta i Gminy Czaplinek Wacław Mierzejewski,
̶ Senator Sławomir Preiss z żoną.
Media reprezentowali Krzysztof Bednarek z „Głosu Pomorza” oraz Anna Rawska z Radia Koszalin.
Dużą część uczestników EDD stanowili członkowie czaplineckiego koła Polskiego Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów z przewodniczącym Marianem Sujeckim. Ich grupowy przyjazd umożliwił właściciel firmy IRAS pan Ireneusz Gacki, który udostępnił darmowy autobus.
Tegoroczna edycja EDD w Siemczynie składała się z 2 części. W pierwszej odbyła się konferencja naukowo-dydaktyczna, której tematem było Starzenie się społeczeństwa – problemy i pożądane działania.
Konferencję otworzył Zdzisław Andziak Przewodniczący Henrykowskiego Stowarzyszenia w Siemczynie (było ono organizatorem Dni), który powitał zaproszonych gości.
Na wstępie Alina Karolewicz przestawiła zrealizowany w Czaplinku we wrześniu tego roku projekt edukacyjny, opracowany i przeprowadzony przez siebie i prof. Radosława Barka z Poznania pod nazwą Akademia Rysunku profesora Barka. Dzielnie ją przy tym wspomagali uczniowie czaplineckiego Gimnazjum, których prace zostały nagrodzone: Nadia Kozłowska, Aleksandra Pita, Julia Dul, Jagoda Zasławska, Jakub Harańczyk i Miłosz Krella. Ich prace wystawione w sali konferencyjnej mogli obejrzeć uczestnicy konferencji. W dalszej części Zeszytów prezentujemy sprawozdanie Aliny Karolewicz o realizacji tego wartościowego projektu.
Kolejno Wiesław Krzywicki przedstawił 2 prezentacje multimedialne korespondujące z tegorocznymi wiodącymi hasłami EDD. Pierwsza z nich nosiła tytuł POLSKIE LOSY. Trudna droga Jana Dębickiego do Polski i dotyczyła losów Polaków, którzy po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1918 r. znaleźli się poza jej granicami, przeszli gehennę przymusowej kolektywizacji i Wielkiego Głodu na Ukrainie, antypolskie represje oraz dramatyczne wydarzenia II Wojny Światowej. Jednym z nich był Jan Dębicki, który po wojnie osiadł w naszej gminie i wniósł duży wkład w jej rozwój, a także założył liczną, wartościową rodzinę polską. W dalszej części Zeszytów znajdziecie Szanowni Czytelnicy tę historię napisaną własnoręcznie przez Jana Dębickiego.
Druga prezentacja pod hasłem Pamięć miejsc i ludzi nosiła tytuł Skąd nasz ród i dotyczyła losów Polaków z terenów zajętych w wyniku napaści na Polskę 17 września 1939 r. przez ZSRR. Zamieszkiwało je 13,2 mln ludności, w tym 5,3 mln Polaków, której nadano przymusowe obywatelstwo radzieckie.
Gdy pod koniec wojny okazało się, że te tereny pozostaną w granicach ZSRR, duża część Polaków w latach 1944-1947 (tzw. I repatriacja ludności polskiej) oraz w latach 1955-1957 (II repatriacja) wyjechała do Polski
Rok |
Ogółem, w tym żołnierze |
Z Litwy |
Z Białorusi |
Z Ukrainy |
Z łagrów i zesłania |
1944 |
117.212 |
– |
– |
117 |
– |
1945 |
723.488 |
53.899 |
135.654 |
212 |
22.058 |
1946 |
644.437 |
123.443 |
136.419 |
511.877 |
226.140 |
1947 |
10.801 |
671 |
1.090 |
158.435 |
7.325 |
1955-1957 |
245.501 |
46.522 |
100.630 |
76.059 |
22.260 |
Zdecydowana większość repatriantów, a właściwie przesiedleńców oraz żołnierze powołani do Ludowego Wojska Polskiego z tamtych terenów osiedliła się na Ziemiach Odzyskanych, w tym w naszym powiecie i gminie. Część z nich trzymała poniemieckie gospodarstwa i dla wielu z nich był to znaczący postęp cywilizacyjny. Większość z tych pierwszych osadników już nie żyje lecz wiele rodzin wiedzie od nich swój ród. Oto kilka nazwisk pierwszych osadników w gminie Czaplinek z terenów obecnej Białorusi: Chrybowicz, Dzienis, Filipowicz, Jankowski, Jaśkiewicz, Jurewicz, Kapusta, Kościukiewicz, Kudzin, Łodziato, Makarewicz, Okulewicz, Orlicki, Pilniewicz, Putresza, Sienkiewicz, Stankiewicz, Suchoń, Tarmasewicz, Wodejko, Zając.
Przesiedleńcy zasiedlający Ziemie Odzyskane podnieśli je ze zniszczeń wojennych, a następnie pięknie rozwinęli, czego ewidentnym przykładem jest Czaplinek.
Także autor prezentacji wywodzi swój ród z terenów obecnej Białorusi – z Grodna, gdzie jego prapradziadek Piotr Batorowicz był majstrem tkackim w manufakturach Antoniego Tyzenhauza w podgrodzieńskich Wierciliszkach (z racji prawosławnego wyznania uznano by go dzisiaj za Białorusina). Jego syn był adwokatem w Grodnie i tam urodziły się jego dzieci, a w tym moja matka. Tam w barokowej farze (ufundowanej przez Stefana Batorego) moi rodzice brali ślub, a ich dzieci, w tym ja, były chrzczone. Tam wreszcie moja rodzina przeżyła piekło okupacji, niemieckie więzienie i cudem uniknęła rozstrzelania. Jednak, te odwiecznie polskie ziemie, zostały nam odebrane i rodzina Krzywickich w styczniu 1945 r. ewakuowała się do Białegostoku.
Kolejnym prelegentem był prof. dr hab. Andrzej Malinowski którego referat Biokulturowe uwarunkowania starości wzbudził żywe zainteresowanie słuchaczy (jak zawsze gdy on występuje). Mówił o ontogenezie, czyli przemianach anatomicznych i fizjologicznych, które w miarę starzenia się człowieka stają się inwolucją, czyli rozwojem wstecznym.
Cały ten proces można podzielić na umowne podokresy:
1 – przedstarczego 50-64 lata – spada siła, wytrzymałość, pojawia się siwizna czy łysienie;
2 – wczesna starość 65-74 lata – ustaje aktywność zawodowa, społeczna, pojawiają się patologie narządów, spada sprawność i aktywność fizyczna. Umowną granicą naturalnego trwania życia jest wiek 75 lat.
3 – Późna starość 75-84 lata. Spada zdolność samodzielnej egzystencji, konieczna staje się opieka, socjoterapia, rehabilitacja.
4 – Sędziwość, po 85 r. życia. Wymagana jest stała opieka geriatryczna. U podłoża procesów starzenia stoją różne czynniki, genetyczne, środowiskowe, tryb życia, nawyki żywieniowe, nałogi.
Wykład prof. A. Malinowskiego prezentujemy w dalszej części niniejszych Zeszytów.
W dalszej części konferencji prof. dr hab. Andrzej Jopkiewicz przedstawił referat Sprawność fizyczna ukierunkowana na zdrowie, który także prezentujemy w niniejszych Zeszytach. Za przesłanie tego wystąpienia można przyjąć słowa Wojciecha Oczki nadwornego lekarza królów polskich: Zygmunta Augusta, Stefana Batorego i Zygmunta III Wazy: „Ruch może zastąpić niemal każdy lek, ale żaden lek nie zastąpi ruchu.” Współczesne badania naukowe w pełni potwierdziły te dawno znana prawdę. Okazało się, że większy wysiłek fizyczny przedłuża życie. Wieloletnie badania wykazały, że ruch nie tylko poprawia stan układu krążenia, ale także obniża ciśnienie tętnicze, zapobiega cukrzycy, obniża poziom lipidów we krwi, poprawia nastrój. Potrzeba ruchu jest zakodowana w genach człowieka.
Wykład ten zakończył część teoretyczną konferencji. Przed częścią praktyczną dr Renata Orawiec i dr Stanisław Tuzinek przedstawili zebranym ABC treningu dla zdrowia. Zajęcia praktyczne odbyły się na błoniach pałacowych w 3 grupach prowadzonych przez dr Stanisława Nowaka, dr Renatę Orawiec i dr Stanisława Tuzinka. W grupach tych wykonywano:
– ćwiczenia wzmacniające i rozciągające mięśnie,
– ćwiczenia poprawiające równowagę ciała,
– ćwiczenia poprawiające postawę ciała.
Dr Rencie Orawiec dzielnie pomagały w prowadzeniu ćwiczeń 3 uczennice czaplineckiego gimnazjum, mieszkanki Siemczyna.
Mimo początkowych obaw, że mało będzie ćwiczących, okazało się, że prawie wszyscy uczestnicy konferencji wzięli w nich udział traktując ćwiczenia jako zdrową zabawę i praktyczny instruktaż do ćwiczeń domowych.
Po zakończeniu ćwiczeń ich uczestnicy wzmocnili nadwątlone siły serwowanymi przez organizatorów potrawami i napojami pod namiotem. Uczestniczący w konferencji członkowie zespołu „Marianki” z Marianem Sujeckim, grającym na akordeonie, zainicjowali śpiewanie piosenek biesiadnych i tegoroczne Europejskie Dni Dziedzictwa w Siemczynie zakończyły się w piękną tradycyjną polską biesiadę.
Tematyka starzenia się, przedłużenia aktywności ludzi starych i ich dobrostanu była już po raz drugi wiodącym zagadnieniem EDD w Siemczynie. Polska od wielu lat plasuje się w pierwszej trzydziestce krajów demograficznie starych na świecie. W 2014 roku było w Polsce ok. 7,3 mln osób w wieku poprodukcyjnym. Z prognoz demograficznych GUS wynika, że liczba osób w wieku emerytalnym zwiększy się do 9,6 mln w roku 2030. Polacy należą do najszybciej starzejących się społeczeństw UE.
Coraz bardziej istotne stają się relacje między poszczególnymi grupami wieku ekonomicznego ludności, co obrazuje współczynnik obciążenia demograficznego. Obecnie na 100 osób w wieku produkcyjnym przypada 30 osób w wieku nieprodukcyjnym, podczas gdy w 2000 r. było ich 24, a w 1990 r. 22. Prognozy demograficzne mówią, że w roku 2050 na 100 osób w wieku produkcyjnym będzie przypadały 52 osoby w wieku poprodukcyjnym.,
Przed starzeniem się nie ma ucieczki – ale mamy wpływ na to, jak ten proces będzie przebiegał. A może nawet uda się trochę go opóźnić… Jedno z fundamentalnych założeń chińskiej medycyny brzmi: „Człowiek, jako całość składa się z ciała, umysłu i ducha, jeśli te 3 elementy są ze sobą w równowadze czujemy się dobrze”.
Jestem przekonany, że takie konferencje jak tegoroczna, w czasie Europejskich Dni Dziedzictwa w Siemczynie, mają głęboki sens i powinny być kontynuowane i wzbogacane o nowe elementy jak Akademia Trzeciego Wieku czy też Akademia Sportowa Trzeciego Wieku.
Wyrazy podziękowania składam Henrykowskiemu Stowarzyszeniu w Siemczynie, Adamowi Andziakowi firma Pałac Siemczyno oraz Ireneuszowi Gackiemu właścicielowi firmy IRAS za organizację EDD 2014 oraz przewóz emerytów do Siemczyna.
Autor: Wiesław Krzywicki