XXIII. Henrykowskie Spotkania Kulturalne

XXIII Henrykowskie Spotkania Kulturalne w Siemczynie – Marzec to miesiąc niezwykły. Raz, że świętują wszystkie damy. Dwa, że zimę żegnamy. Jakby tego było zbyt mało to dla wszystkich kochających sztukę, kulturę i historię Henrykowskie Stowarzyszenie w Siemczynie zorganizowało kolejne, już XXIII Henrykowskie Spotkanie Kulturalne. Tym razem postanowiliśmy uszanować nasze Panie i świeżo przybyłą wiosnę. Tradycyjnie w sobotę, 24 marca 2018 r. o godzinie 16.00, spotkaliśmy się w „Sali Kamiennej” (ok. 110 osób) przypałacowego folwarku by podjąć temat niezwykle subtelny i złożony w swej naturze, a określony przez nas słowem „KOBIECOŚĆ”. Po powitaniu przybyłych gości przez Zarząd HSS w osobach Zdzisława i Bogdana Andziaków spotkanie rozpoczęła niezwykle intrygującym tematem pt.: „Kobieta zmienna jest – podróż poprzez wieki” dr Janina Kochanowska. Jak zawsze w urokliwy i delikatny sposób zaprezentowała temat niezwykle ciekawy i wielowątkowy. Niełatwo jest opowiadać o kobietach, ich złożonej naturze, zmienności i kreatywności wędrując w czasie, nawet gdy przedstawiane jest to w tak urokliwym i niezwykłym miejscu, jak założenie Pałacowo-folwarczne w Siemczynie. Jednak dr Nina jest zarówno mistrzynią słowa, jak i kopalnią niezgłębionej wiedzy jak się okazało tym razem i w tym temacie. W programie spotkania wystąpienie Pani Niny określono mianem prelekcji. Jednak słowo to zupełnie nie oddaje barwności, dynamiki i formy przekazu jakim obdarowała nas Pani doktor tego popołudnia. Kto nie był, nie słyszał może jedynie żałować i nieśmiało liczyć, że zdarzy mu się jeszcze okazja spotkać, w innym czasie, z tym tematem w odsłonie p. Janiny Kochanowskiej. Kobiecość w słowie to jeden z klimatów tamtego popołudnia i nie byłby pełnym, gdyby nie uzupełniły go prace artystek z regionu zaprezentowane na wernisażu wystawy partnerskiej pt.: „Kobiecość”. Mieliśmy możliwość podziwiania dzieł malarskich p. Jadwigi Adrianowskiej, Ewy Kamińskiej-Mikołajczyk i Sonii Mikołajczyk. Jakby tego nie było dość wernisaż wzbogaciły niezwykle piękne rzeźby w glinie i dzieła ceramiczne autorstwa p. Krystyny Masiukiewicz, która, nota bene, prowadzi także warsztaty ceramiczne w przypałacowej pracowni zwanej „Kuźnią Ceramiczną”. Kobieta zmienną jest. Każdy z nas zna to powiedzenie. Ja dodałbym, nawiązując do dalszych prezentacji tego dnia, że kobieta niezwykle bogatą ma duszę i potrafi zadziwiać każdego dnia. Wszystkich zaś gości XXIII Henrykowskich Spotkań Kulturalnych zadziwiły zaproszone Panie prezentujące tego dnia swoje pasje. Ich różnorodność, egzotyka i niezwykłość sprawiły, że godziny spędzone wspólnie w „Sali Kamiennej” minęły w mgnieniu oka. Zaproszone damy zaprezentowały niezwykłe i zadziwiające pasje i działania. Pani Lidia Klimowicz opowiedziała o PanEURytmi, swoistym tańcu duszy. Nasza dobra przyjaciółka Lucyna Jabłońska zaprezentowała zgoła inne, od dotąd nam znanych, pasje swojego życia. Tym razem poznaliśmy sztukę batiku, magię barw i zapachów. Prezentująca swoje wspaniałe obrazy na wernisażu p. Ewa Kamińska-Mikołajczyk pokazała nam jeszcze inną swoją pasję. Tak jak obrazy związaną z czarami natury z pól i łąk, a mianowicie własnoręcznie wykonywane mydła i olejki do ciała. Mistrzyni gliny, p. Krystyna Masiukiewicz, udowodniła zaś, że pomimo żaru pieców, w których wypala swe dzieła, potrafi cieszyć się obcowaniem z raczej surową przyrodą. Mowa tu bowiem o porze roku, którą właśnie w marcu pożegnaliśmy, a mianowicie zimie. Dla Pani Krystyny zima to nic innego, jak pora morsowania. Morsowania nie tylko dla ciała, ale i duszy. Wystąpienia Pań, niezwykle ciekawe, wciągające i pouczające aforyzmami o kobietach przeplatała Edyta Jasińska-Radzewicz, a przepiękną poezję czytała Marlena Otłowska. Prezentację Pań uświetnił Duet „Zoriuszka”, czyli także dwie damy: Alina Karolewicz i Magdalena Urlich. Wzbogaciły one to spotkanie brzmiącymi niezwykle i zwiewnie pieśniami zaśpiewanymi białymi głosami. Już tak nieczęsto spotykaną techniką śpiewu. A jakby tego wszystkiego było mało to Zespół Tańców Barokowych „Pałac Siemczyno” dopełnił czarę kulturalnych doznań i rozkoszy świetnie wykonanymi tańcami historycznymi w strojach z epoki. Oczywiście tak, jak i sam pałac w Siemczynie z epoki Baroku. Popołudnie wspaniałe. Czas świetnie spędzony.


XXII. Henrykowskie Spotkania Kulturalne

XXII Henrykowskie Spotkanie Kulturalne odbyło się 24 lutego 2018 r. w Zespole Pałacowo-Parkowo-Folwarcznym w Siemczynie. Jakże ten czas leci… za nami już dwudzieste drugie HSK w Siemczynie, ale wróćmy do niego jeszcze na chwilę… Jak to było? Tradycją już się stało, że Henrykowskie Spotkania Kulturalne składają się z trzech części (Uwaga kolejne odstąpią od tej formuły): odczytu, wernisażu oraz występu artystycznego. Bardzo liczną widownię (na „Sali Kamiennej” zasiadło ok. 130 osób) przywitał Prezes HSS Zdzisław Andziak, a całość Spotkania poprowadził Wiceprezes HSS Bogdan Andziak. Prelekcję pt. „Jesteśmy w rezydencji barokowej” wygłosił prof. dr hab. Juliusz Chrościcki. Prelekcja była bogato ilustrowana zdjęciami włoskiej barokowej rezydencji oraz jej wnętrz i wyposażenia. Rzadko się zdarza by prelegent opowiadał tak interesująco i ze specyficznym, stonowanym, rzekłbym wręcz dystyngowanym, poczuciem humoru. Widoczna była jego głęboka wiedza, badawcza pasja i wspaniała erudycja. Widownia chłonęła piękną opowieść o urokach baroku i ludziach z tej epoki. Temat szczególnie na czasie, bo akurat trwają prace remontowo-adaptacyjne w pałacu w Siemczynie i planuje się otwarcie w nim jeszcze w tym roku swoistego muzeum baroku (ale to inna historia). W swym wystąpieniu profesor mówił także o tym wydarzeniu. Prelekcja ta nagrodzona została wielkimi brawami.

Profesor Juliusz Chrościcki jest uczniem najwybitniejszych polskich historyków sztuki i historyków: prof. Michała Walickiego, prof. Jana Białostockiego i prof. Władysława Tomkiewicza. Był prodziekanem i dziekanem Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1995-1998 kierował Ośrodkiem Kultury Polskiej (Centre de Civilisation Polonaise) na Uniwersytecie Paris IV-Sorbonne. Był przewodniczącym Komitetu Nauk o Sztuce Polskiej Akademii Nauk. Jest członkiem Rady Powierniczej Zamku Królewskiego w Warszawie. Jest współtwórcą i redaktorem naczelnym półrocznika „Barok”, redaktorem „Rocznika Historii Sztuki” i „perspektive Revue de I’NHA”. Długoletni członek rad muzealnych: Zamku w Wersalu i Pałacu w Wilanowie. Autor licznych publikacji o Warszawie i sztuce europejskiej nowożytnej.

Część artystyczną spotkania lutowego stanowiła wystawa obrazów Zyty Jurczyszyn, nauczycielki z Czaplinka, pt.: „Obrazy nitką malowane”. Bo nie były to obrazy malowane farbami, lecz haftowane, ale tak perfekcyjnie, że z odległości 1,5 m nie można było dostrzec, że jest to haft. Przy tym obrazy te przedstawiały urocze młode kobiety w pięknych strojach i przybraniach głowy więc wszystkim się bardzo podobały. Była to pierwsza w pałacu wystawa młodej artystki, ale zapewne nie ostatnia. Aby stworzyć taki haftowany obraz trzeba mieć nie tylko talent, ale i ogromną cierpliwość. Jak mówiła Zyta niejeden z nich wykonywała przez 6 do 8 miesięcy.

O sobie Zyta Jurczyszyn mówi tak: Jestem szczęśliwą żoną, matką i córką. Od 20 lat uprawiam wspaniały zawód jestem nauczycielem. Moją pasją jest czytanie książek, bieganie, wyszywanie. Czytam od dziecak, biegam od 4 lat, a wyszywam od ponad 16-tu. Moje obrazy są wyszywane przede wszystkim sercem wykorzystując do tego nici. Motywem przewodnim moich prac są kobiety, a dokładniej okrycia głowy, które je zdobią. Dwukrotnie zdobyłam wyróżnienie w Wojewódzkim Przeglądzie Plastyków Nieprofesjonalnych w Wałczu reprezentując powiat drawski. Swoją pasją wyszywania „zaraziłam” również uczniów. Prowadzę zajęcia, na których wspólnie pogłębiamy tajniki tej, jakże pięknej dziedziny sztuki. Dzięki temu z radością czekamy na kolejny tydzień zamiast ponuro liczyć dni.”

Ostatnią część XXII Henrykowskich Spotkań Kulturalnych w Siemczynie stanowił Koncert Retro Zespołu Marianki z Czaplinka. Ten wspaniały zespół powstał 25 marca 2011 roku przy Kole Terenowym w Czaplinku Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Dużą zasługę w powstaniu zespołu ma Marian Sujecki – utalentowany akordeonista. Zespół składa się głównie z seniorów, którzy odkryli swe talenty wokalne i z radością realizują swe pasje. Aktualnie kierownikiem muzycznym zespołu jest Magdalena Urlich, która także przepięnie śpiewa i gra. W Siemczynie „Marianki” występowały już kilkukrotnie, ale tym razem to był koncert retro – przepiękne kompozycje z międzywojennego dwudziestolecia jak „Ta ostatnia niedziela”, „Zimny drań”, „Już nigdy”, „Umówiłem się z nią na dziewiątą” i inne. A przy tym członkowie zespołu ubrani byli według przedwojennej mody: panie w woalki z lisami i perłami, panowie w garniturach, kapeluszach z białymi szalami na szyjach. Widzowie byli zachwyceni, włączali się w śpiew zespołu i gromko oklaskiwali artystów. To było piękne! Parafrazując Zytę Jurczyszyn – Z radością będziemy czekać na następne Henrykowskie Spotkania Kulturalne w Siemczynie, zamiast liczyć ponuro dni.


XXI. Henrykowskie Spotkania Kulturalne

XXI Henrykowskie Spotkanie Kulturalne odbyło się 20 stycznia 2018 r. w Zespole Pałacowo-Parkowo-Folwarcznym w Siemczynie. Otworzył je Zdzisław Andziak, a prowadzili Bogdan Andziak i Alina Karolewicz. Tradycyjnie już zaczęło się ono prelekcją połączoną z prezentacją multimedialną. Prelekcja pt. „Wyspy w czasach dawnych na Ziemi Drawskiej” wygłosił Robert Kraszczuk, regionalista, historyk amator z Wałcza. Prelegent urodzony w Wałczu, tam, jak mówi, zapuścił „korzenie” i założył rodzinę. Od 30 lat pracuje w zakładzie stoalrskim Larix szkoląc nowe pokolenia czeladników stolarskich. Jego pasjami są historia i przyroda. Jest współzałożycielem i prezesem Bractwa Rycerzy Bezimiennych – Drużyny Wojów Grodu Wałcz. Należy do Regionalnego Towarzystwa Historycznego Ziemi Wałcekiej. Jako ceniony działacz społeczny jest wyróżniany za aktywność i twórczość na rzecz miasta Wałcza i powiatu wałeckiego. Niestrudzenie poszukuje śladów przeszłości prowadząc kwerendy w archiwach muzealnych i urzędach konserwatorskich. Równie niesturdzenie prowadzi wyprawy terenowe, w czasie których dokonuje wielu odkryć i znalezisk. Od 2012 r. bada dawne dziej wysp na ziemi wałeckiej i okolicach. W ich trakcie zweryfikował już 71 stanowisk. Od 2016 r. przeprowadził kwerendy związane z wyspami na Ziemi Drawskiej, a w szczególności na jeziorach: Broczyno, Lubie, Krosino, Wilczkowo, Wąsosz, Drawsko i innych mniejszych. Zorganizował 5 wypraw na Ziemi Drawskiej w czasie których zbadał 28 stanowisk i odnalazł ślady osadnictwa na 7 z nich, w tym dwa domniemane grodziska, jeden domniemany grodek i jedną wyspę świątynną. W czasie prelekcji przedstawił najnowszą histoirę wysp naszego regionu. Wyraził też nadzieję, ze jego prelekcja przybliży publiczności rąbek naszej historii, a przeprowadzone badania przyczynią się do zainteresowania się historyków i archeologów tą tematyką. Autor prelekcji pięknie mówił też o przyrodzie naszego regionu i szacunku, który dla niej czuje. Artystyczną częścią XXI Sptkań był koncert Zespołu „Sami swoi” z Żabinka. Zespół istnieje już 33 lata (od 1985 r.) i w tym czasie osiągnął wielkie sukcesy zdobywając wiele nagród i wyróżnień. Brał udział w wielu konkursach i przeglądach folklorystycznych ogólnopolskich i wojewódzkich. Występuje też na wielu lokalnych imprezach kulturalnych, dożynkach, itp. imprezach. Zespół tworzą pasjonaci twórczości ludowej wywodzącej się z terenów Rzeszowszczyzny. Zespół liczy 6 członków, a kieruje nimi pani Danuta Birzak. Piękne, skoczne piosenki spotkały się z wielkim aplauzem licznej publiczności. W międzyczasie odbył się WERNISAŻ wystawy partnerskiej „Sztuki wycinanki„. Prace Anny Dawid-Hrynkiewicz i Elżbiety Gniazdowskiej zainspirowane sztuką ludową tworzone w tradycyjnej oraz nowoczesnej ornamentyce odznaczają się wysokim kunsztem i poziomem artystycznym oraz indywidualnością w zakresie wzornictwa. W prezentowanych przepięknych pracach znajdowały się wycinanki tradycyjne według dawnych wzorów ludowych, wycinanki szwajcarskie i wycinanki współczesne. Wszystkie zachwycały bogatym wzornictwem i precyzją wykonania niezwykłej ornamentyki. Wystąpiła też 18-letnia mieszkanka Złocieńca Marta Skrzypek, uczennica II klasy Liceum Ogólnokształcącego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. gen. Władysława Andersa w Złocieńcu. Pięknie recytowała wiersze różnych poetów. Brała udział w wielu konkursach recytatorskich. Działa jako wolontariuszka w szkolnej grupie wolontariackiej „Niewidzialni”. W wolnych chwilach czyta przede wszystkim książki, słucha muzyki, wykonuje prace techniką origami. Tego sobotniego popołudnia na „Sali Kamiennej” zebrało się ok. 80 słuchaczy.


XX. Henrykowskie Spotkania Kulturalne

XX Henrykowskie Spotkanie Kulturalne odbyło się 16 grudnia 2017 r. w Sali Kamiennej Zespołu Pałacowo-Folwarcznego w Siemczynie. Otworzył je Zdzisław Andziak (Prezes Henrykowskiego Stowarzyszenia w Siemczynie) witając zebranych gości, których naliczyłem ok. 110. Spotkanie poprowadził zaś (jak zawsze bardzo dynamicznie i sprawnie) Bogdan Andziak, współdziałając w tym z Aliną Karolewicz. W części merytorycznej ks. dr Jacek Brakowski wygłosił prelekcję pt. „Posługa ss. Franciszkanek w Salezjańskim Ośrodku Wychowawczym im. św. Jana Bosko w Trzcińcu”. Ta wyjątkowo zasłużona placówka wychowawcza powstała na początku lat dziwięćdziesiątych ub. wieku dzięki wielkiemu zaangażowaniu Zofii Langowskiej i pierwszych pracujących tam osób. Prelegent mówił jak trudne były początki tej pracy i jak wiele problemów trzeba było rozwiązać. Dokumentował swoją prelekcję zdjęciami i dokumentami związanymi z Ośrodkiem w Trzcińcu. Ks. dr Jacek Brakowski SDB jest salezjaninem, dr historii, rzeczoznawcą Ministerstwa Edukacji Narodowej ds. podręczników szkolnych z historii; zajmuje się historią najnowszą, historią Zgromadzenia Salezjańskiego w Polsce, martyrologią duchowieństwa polskiego w czasie II wojny światowej, historią Kościoła w PRL oraz naukami pomocniczymi historii. Od 2000 r. pracuje jako katecheta, nauczyciel historii oraz wychowawca, nauczyciel dyplomowany. W 2007 r. ukończył studia podyplomowe w Instytucie Badań Edukacyjnych MEN w Warszawie w zakresie organizacji i zarządzania w oświacie. W 2008 r. ukończył podyplomowe studia w zakresie Pedagogika resocjalizacyjna z elementami pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej na Uniwersytecie im. Kazimierza Wielkiego w Bygdoszczy. Od 2015 r. certyfikowany specjalista kynoterapii (praca z psem w edukacji i z osobami niepełnosprawnymi). Członek towarzystw naukowych: ACSSA (Associazione Cultori Storia Salesiana) oraz Towarzystwa Naukowego Franciszka Salezego. Po tej prelekcji odbył się piękny występ Zespołu Muzyki Chrześcijańskiej „SELA” z Czaplinka pod kierownictwem Bartka Michalczyka. Zespół śpiewał pieśni adwentowe gospel. Nazwa zespołu – Sela to słowo biblijne, które pojawia się w psalmach, a oznacza przerywnik, chwilę na refleksję. Wielogłosowa, pełna radosnej energii, muzyka Gospel nie tylko unosi wykonawców, ale i publiczność. Mimo, iż zespół istnieje dopiero od ok. roku osiągnął już bardzo wysoki poziom artystyczny, więc słuchacze nie szczędzili mu wielu hucznych i entuzjastycznych braw. Gospel jest rodzajem chrześcijańskiej muzyki obrzędowej (sakralnej), mającej swój początek w XIX-wiecznej kulturze czarnoskórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych. W muzyce tej dominuje wokal, a teksty mają charakter chrześcijański. W czasie przerw publiczność miała okazję obejrzeć powarsztatową wystawę prac plastycznych zrealizowanych w ramach programu „Działaj lokalnie”, którego współorganizatorem jest Lokalna Grupa Działania „Partnerstwo Drawy i Lider Wałecki” (Prezes Krzysztof Zacharzewski).


XIX. Henrykowskie Spotkania Kulturalne

XIX Henrykowskie Spotkanie Kulturalne odbyło się 18 listopada 2017 r. Jak zwykle otworzył je Prezes Henrykowskiego Stowarzyszenia w Siemczynie Zdzisław Andziak, który ciepło przywitał licznie zgromadzonych gości, przedstawił program dnia oraz jego wykonawców. Natomiast Bogdan Andziak i Alina Karolewicz sprawnie pokierowali dalszym przebiegiem spotkania.

Jako pierwszy wystąpił mgr Krzysztof Kowalski, archeolog i muzeolog, kustosz, Kierownik działu Archeologii w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Jego zainteresowania badawcze skupione są na młodszej epoce kamienia oraz dziejach badań i zbiorów archeologicznych na Pomorzu Zachodnim. Jest autorem, współautorem oraz redaktorem kilkudziesięciu publikacji naukowych w Polsce i za granicą. Jest członkiem redakcji „Materiałów Zachodniopomorskich, Seria Archeologiczna”. Za zasługi dla rozwoju regionu został uhonorowany Srebrną Odznaką Honorowego Gryfa Zachodniopomorskiego. Przedstawił on multimedialną prezentację pt.: „Mołtowo słodko-gorzki smak odkrywania losów utraconych zbiorów muzealnych na Pomorzu.” Była to niezwykła opowieść o powtórnym odkryciu zaginionych skarbów archeologicznych.

Otóż w maju 2016 r. na starym wysypisku, w lesie koło niewielkiej wsi Mołtowo w gm. Gościno k/Kołobrzegu, przypadkowo znaleziono drobne zabytki archeologiczne. Zaalarmowani przez mieszkańców wsi archeolodzy z Muzeum w Szczecinie odkryli, iż jest to część cennych zbiorów Stadtmuseum (Muzeum Miejskiego) w Szczecinie. Przewiezione je tu, do pałacu starej junkierskiej rodziny von Braunschweig, by zabezpieczyć przed zniszczeniem w czasie bombardowań Szczecina w czasie II wojny światowej. Według muzealnej dokumentacji było tego 10 dużych skrzyń, liczących dużo zabytków. To co znaleziono na wysypisku to tylko drobna część tego, co tu trafiło w 1942 roku. Z relacji muzealnika Bolesława Jędrzejewicza, który był tu na wakacjach w 1947 i 48 r. wynika, że w pałacu, który nie był mocno zniszczony, znajdowały się jakieś zbiory muzealne, z których część zabrał on do muzeum w Płocku i wciąż one tam się znajdują. Podczas prac archeologicznych w Mołtowie znaleziono ponad 500 zabytków, z czego 450 to monety ze skarbu odkrytego w latach 30-tych ub. wieku w Gryfinie. Wśród pozostałych są fragmenty skarbu z epoki brązu, mające ponad 3 tys. lat – ozdoby i części narzędzi. Są też znaleziska późniejsze (z okresu rzymskiego) – zapinki, ozdobne agrafki i bransolety. Dla archeologów są to przedmioty bezcenne.

Kolejną prezentacją był film pt. „Krajobraz mojego miasta” przygotowany przez Narodowy Instytut Dziedzictwa we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który zwraca uwagę społeczeństwa na problemy chaosu reklamowego i właściwego planowania przestrzeni miejskiej, a nawet wiejskiej. W filmie oprócz szeregu rozwiązań dotyczących powierzchni reklamowych są też wskazówki odnoszące się do małej architektury, rynków, miejsc handlowych, estetyki ulic oraz zieleni miejskiej. Można było zobaczyć w tym filmie wiele przykładów rozwiązań wartych wprowadzenia także w naszej gminie. Film zaprezentował z krótkim wprowadzeniem kierownik OT NID ze Szczecina mgr Waldemar Witek.

Po tych prezentacjach odbył się koncert chóru „Canto Libero” z Drawska PomorskiegoKieruje nim i dyryguje od 2006 r. Ewa Gadzina – pedagog, muzyk, dyrygent, animator kultury. Na co dzień – jest nauczycielką muzyki w szkołach w Drawsku Pom. i Nowym Worowie. Jej życiową pasją jest muzyka chóralna. W Złocieńcu i Drawsku Pom. jest znaną animatorką kultury, która od ponad 27 lat prowadzi placówkę upowszechniającą naukę gry na instrumentach i naukę śpiewu. Chór Kameralny „Canto Libero” powstał w 2004 roku przy Ośrodku Kultury w Drawsku Pomorskim. Chór koncertuje na wielu uroczystościach o charakterze państwowym, religijnym oraz rozrywkowym, zarówno na terenie gminy Drawsko Pom., jak i poza jej granicami. Z powodzeniem występował również w Niemczech i Czechach. Chór ma w dorobku wspólne koncerty z takimi gwiazdami polskiej estrady jak: „Gang Marcela”, „Skaldowie”, Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz. W listopadzie 2014 r. chór został uhonorowany tytułem „Zasłużony dla Gminy Drawsko Pomorskie.” W marcu 2015 r. „Canto Libero” zadebiutował na antenie telewizji TVP Szczecin. Chór ma również na swoim koncie dwie nagrane płyty – jedną z kolędami, a drugą ze standardami muzyki rozrywkowej. Najnowszym osiągnięciem „Canto Libero” jest nagroda główna – Grand Prix” VI-go Festiwalu Muzyki Chóralnej, który odbył się w dniu 24 września 2017 r. w Sławie. Każdy z występów chóru „Canto Libero” uczesnicy XIX Henrykowskich Spotkań Kulturalnych w Siemczynie nagradzali gromkimi brawami i zapewne zapadnie on w ich pamięci jako piękne, wzruszające przeżycie.

Ostatnim z wydarzeń XIX Henrykowskich Spotkań Kulturalnych w Siemczynie był wernisaż Ewy Kamińskiej-Mikołajczyk z Drawska Pomorskiego. Jest ona członkinią Grupy „art4art” i Oddziału Koszalińskiego Związku Plastyków Artystów Rzeczpospolitej Polskiej. Ukończyła Liceum Plastyczne w Koszalinie i mówi o sobie: „… z wykształcenia jestem plastykiem. Z wyboru i zamiłowania malarką. Myślę, że na moją twórczość wpłynął fakt, że urodziłam się w Drawsku Pomorskim, przepięknej krainie jezior, łąk i lasów, które stanowią inspirację do moich obrazów. Maluję kwiaty, martwą naturę, pejzaże marynistyczne i miejskie.” Swoje prace prezentowała na wielu wystawach w Polsce i za granicą, a także w Pałacu w Siemczynie przy okazji różnych wydarzeń kulturalnych. Obrazy artystki znajdują się w kolekcjach prywatnych w Polsce i za granicą.

XIX Henrykowskie Spotkania Kulturalne w Siemczynie zapewne sprawiły ich uczestnikom, a było ich ok. 100, wiele radości i wzruszeń, wzbogacając przy tym wiedzę o naszym zachodniopomorskim regionie.


XVIII. Henrykowskie Spotkania Kulturalne

Henrykowskie Spotkanie Kulturalne odbyło się 14 października 2017 r. w sali koncertowo konferencyjnej (Kamiennej) oraz sali rekreacyjnej (Ceglanej) Zespołu Pałacowo-Parkowego z folwarkiem w Siemczynie. Na spotkaniu zgromadziło się ok. 160 osób. Spotkanie rozpoczęli Prezesi Henrykowskiego Stowarzyszenia w Siemczynie Zdzisław i Bogdan Andziakowie. Przedstawili Oni zawiadujących tym spotkaniem, czyli Stowarzyszenie „Stacja Kultura” i Miejską Bibliotekę Publiczną z Bornego Sulinowa oraz osoby z nimi związane. Nie mogąc uczestniczyć osobiście w tym wydarzeniu, nad czym ubolewam, posłużę się, dzięki uprzejmości Pani Iwony Gajewskiej-Tranbowicz, Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bornem Sulinowie, krótką notką jej autorstwa prezentującą pokrótce co tak niezwykłego tym razem się działo. Na to spotkanie kulturalne „…złożyły się 3 inicjatywy: montaż słowno-muzyczny pt. Spotkanie z Osiecką, wernisaż z wystawą malarstwa Longiny Malinowski oraz koncert kameralny na fortepian i skrzypce. W spotkaniu uczesniczyło wielu znakomitych gości w tym: Renata Pietkiewicz-Chmyłkowska – Burmistrz Bornego Sulinowa, Dariusz Czerniawski – Przewodniczący Rady Miejskiej w Bornem Sulinowie, Adam Kośmider – Burmistrz Czaplinka. Po uroczystym powitaniu wszystkich gości przez Gospodarza obiektu – Bogdana Andziaka, zaprosiliśmy do obejrzenia i wysłuchania autorskiego programu inspirowanego życie i twórczością Agnieszki Osieckiej. Narrację prowadziła Lucy von Schickendantz (dokonała wyboru tekstów i zadbała o stronę merytoryczną przywoływanych treści) i Iwona Gajewska-Tranbowicz (przygotowała scenopis i wyreżyserowała spotkanie). Występ wzbogacono o akcenty muzyczne w wykonaniu Bartosza Kniazia na saksofonie, Szymona Bielki na gitarze, śpiew Ewy Brojek-Polakowskiej i Julii Białkowskiej oraz recytację, której podjęli się Wiktoria Łozińska, Marta Kątny oraz Roland Schlamberger. Publiczność owacjami nagrodziła tę część wieczoru. W ferworze gratulacji i wielu ciepłych słów przeszliśmy do Sali Ceglanej na spotkanie z malarstwem sztalugowym Longiny Malinowski. Oficjalne otwarcie wystawy rozpoczęła krótka prezentacja artyski przez Iwonę Gajewską-Tranbowicz w formie tradycyjnej i Lucy von Schickendantz w poetyckiej. Zbiegło się to z podarowaniem jednego z obrazów przez Longinę państwu Andziakom. Sytuacja wzruszyła szczególnie obdarowanych, gdyż obraz przedstawia portret wnuka Gospodarzy, uchwyconego w momencie mozolnej pracy z książką podczas jednej z edycji Henrykowskich Dni w Siemczynie. Trzecia część spotkania przyjeła formę czysto muzyczną. Koncert fortepiaonowo-skrzypcowy Anny Mendonca i Anny Kalety ostatecznie uświetnił całe przedsięwzięcie. Widzowie oddali swoje uznanie dla niezwykłości koncertu owacjami na stojąco. W miłej, pełnej wzajemnego zadowolenia i satysfakcji gości i gospodarze spotkania pożegnali się, życząc sobie kolejnej tak wspaniałej uczty dla ducha.” A ja dotąd ubolewam, że mnie tam nie było i jedynie o atmosferze i pięknie tego wieczoru wnosić mogę z rozmów uczestniczących w nim przyjaciół i ze zdjęć, których poniżej wybór prezentuję.


XVII. Henrykowskie Spotkania Kulturalne oraz VII. Europejskie Dni Dziedzictwa

XVII Henrykowskie Spotkania Kulturalne

VII. Europejskie Dni Dziedzictwa

XVII Henrykowskie Spotkanie Kulturalne odbyło się 16 września 2017 r. w sali koncertowo-konferencyjnej (Kamiennej) Zespołu Pałacowo-Parkowego z folwarkiem w Siemczynie po 3-miesięcznej, tzw. wakacyjno-urlopowej, przerwie. Na spotkanie przybyło ok. 120 uczestników. Chodząc wśród gości i rozmawiając z nimi, bądź przysłuchując się ich rozmowom, odniosłem wrażenie, że ta trzymiesięczna przerwa sprawiła, iż wszyscy z wielką radością zagościli ponownie w gościnnych progach Pałacu Siemczno. Słyszałem głosy mówiące, że „…to fajnie znowu tutaj być i uczestniczyć w wielowymiarowej uczcie duchowej.” Jaką zatem ucztę przygotowało nam tym razem Henrykowskie Stowarzyszenie w Siemczynie wraz z przyjaciółmi ze Złocieńca i okolic? Tematem wiodącym tego popołudnia i wieczoru były zagadnienia związane z migracją. Jakże nam bliskie wątki. Jednak tym razem nie było mowy o tym co dzieje się współcześnie i budzi wiele kontrowersji, zresztą jak zawsze, gdy mowa o przesiedleniach. Prelegenci, i wystawy prezentowane tego dnia, skupili się głównie na migracji Polaków w latach 40-tych XX wieku. Spotkanie otworzyli Prezes i Wiceprezes Henrykowskiego Stowarzyszenia w Siemczynie, Panowie Zdzisław i Bogdan Andziakowie, przedstawiając licznie zgromadzonej publiczności zaproszonych prelegentó oraz towarzyszące im wystawy. Pierwsza wystąpiłą Pani Katarzyna Lisiecka, pracownik Archiwum Państwowego w Koszalinie Oddział w Szczecinku. Zaprezentowała ona temat pt. „Szli na zachód osadnicy.” Temat niezwykle bliski sercu wielu przybyłych, gdyż to właśnie oni, ich rodzice, a niekiedy dziadkowie byli owymi osadnikami, którzy stali się nowymi mieszkańcami Ziem Pomorza Zachodniego i Pojezierza Drawskiego. To właśnie oni budowali od podstaw naszą Małą Ojczyznę, w której żyjemy i rozwijamy się. To właaśnie oni tworzyli tożsamość dziedzictwa kulturowego i historycznego przeniesionego z tzw. „kresów” z miejscem, gdzie przyło im żyć. W końcu to właśnie im zawdzięczamy to, że tu jesteśmy i miejsce to stało się naszą Małą Ojczyzną, z której jesteśmy tak dumni. Prelekcję, czy raczej prezentację, wzbogaciła wystawa IPN Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej IPN w Szczecinie, pt.: „W poszukiwaniu nowego domu. Migracje ludności na Pomorzu Zachodnim w latach 1945-1950.” Kolejnym występującym był ks. Wiesław Hnatejko CR proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Złocieńcu prezentujący niezwykłą historię obrazu Matki Bożej Opiekunki Rodzin, który intronizowany został 25 marca 2011 r. w złocienieckiej parafii. Obraz, który znajdował się w Felsztynie, miejscowości położonej na dawnych terenach Rzeczpospolitej Polskiej, aż do przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX w., kiedy to potajemnie został stamtąd wywieziony, w specjalnie do tego celu skonstruowanej walizce, i ulokowany w małym, drewnianym kościółku we Wrocance skąd powędrował w 2010 r. do Złocieńca zatrzymując się tylko na chwilę w Krakowie, gdzie został poddany konserwacji. Kolejną prelegentką była Pani Ewa Kilian, nauczycielka historii w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. gen. Władysława Andersa w Złocieńcu. Zaprezentowała ona, i tu rzecz godna szczególnej uwagi, wraz z niezwykle zaangażowaną w temat młodzieżą realizację działania edukacyjnego, pt.: „Czy wiesz skąd pochodzisz?” Prezentacja była swoistym kolażem wielu form przekazu, a więc były to wystąpienia werbalne, prezentacje multimedialne i wystawa pt. „Dom utracony… Dom zyskany… Kresowe korzenie.” Niezwykle wciągająca formuła i jeszcze bardziej ciekawy temat wrz z zaangażowaniem, pełnym ekspresji, młodzieży, która niezmiernie rzadko interesuje się takimi zagadnieniami, sprawiły, że odbiór publiczności był bardzo ciepły, sympatyczny, a momentami wręcz entuzjastyczny. Ostatnią występującą była Pani Lucyna Jabłońska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej w Drawsku Pomorskim. Poruszyła ona temat bardzo ważny i często kontrowersyjny, a zatytułowany: „Kresy. Korzenie polskiej kultury.” Temat trudny, lecz dzięki wrodzonej subtelności i empatii p. Lucyny, zaprezentowany w sposób łatwo przyswajalny. Nie ma też wątpliwości, że przyczyniło się do tego to, że cała prezentacja, zresztą bogato ilustrowana, oparta była o historię rodziny p. Lucyny Jabłońskiej i jej własne przeżycia i doświadczenia. Niewątpliwie poruszone tematy oraz formy ich przedstawienia natchnęły wielu uczestników spotkania do głębszego zaciekawienia się historią i korzeniami swoich rodzin. W Siemczynie, jak zawsze są jakieś niespodzianki, tak było i tym razem. Otóż Sołtys Michał Olejniczak wraz z młodzieżą i mieszkańcami wśi, ubrani w stroje z okresu budowy pałacu w Siemczynie czyli XVIII w. przy dźwiękach gitarowej muzyki, ze śpiewem i tańcem wprowadzili wieniec dożynkowy, który prezentowany miał być na Ogólnopolskich Dożynka Prezydenckich w Spale. Wydawałoby się, że było już dużo, bo było, ale nie… otóż Panie postanowiły dać nam wszystkim coś więcej. Coś bardziej namacalnego i interaktywnego. Otóż całość wydarzenia zamknęła się, choć raczej rzekłbym rozpoczęła, biesiadą kresową, gdzie przy wspólnym śpiewaniu, degustacji kresowych potraw było mnóstwo czasu i możliwości do dyskusji, dzielenia się swoimi odczuciami, doświadczeniami i historiami. Tak też się stało. Była to oczywista uczta zarówno dla ciała, jak i ducha, która zaangażowała wszystkich przybyłych gości. A poniżej kilka ilustracji z tego niezwykłego i jakże ważnego dla nas wszystkich, Polaków, mieszkających na Pomorzu Zachodnim spotkania.